Protokół leczenia FMS/CFS


Leczenie FMS sprowadza się do regularnego przyjmowania gwajafenezyny w odpowiedniej dawce i odpowiedniego rodzaju. Niestety nie jest to proste (przynajmniej na początku). Trudności wynikają z konieczności dobrania odpowiedniej dawki i zwracania uwagi na salicylany, które występują w wielu produktach codziennego użytku i mogą całkowicie zablokować działanie gwajafenezyny.


Najpierw musisz gwajafenezynę mieć. O tym jak zdobyć odpowiedni jej rodzaj dowiesz się na kolejnych podstronach.

Zaczynasz od aplikowania 300 mg trzy razy dziennie, co osiem godzin. Razem daje to 900 mg na dobę. Jest to dawka minimalna i u 30% osób ją zażywających pojawia się nasilenie objawów FMS w ciągu maksymalnie kilku dni. Sam należę do tej grupy. To dobra wiadomość – znalazłeś swoją dawkę i możesz się jej trzymać.

Gdyby w ciągu 1 tygodnia 300 mg nie zadziałało, zwiększasz dawkę dwukrotnie. Teraz zażywasz 3x 600 mg, razem 1800 mg na dobę. Dla 90% osób ta dawka jest wystarczająca.

Gdyby nadal nic się nie działo, zwiększasz dawkę do 3x 900 mg, tj. 2700 mg na dobę. Najczęściej „oporni” pacjenci powinni w tym punkcie załapać. Gdyby to nie pomogło można spróbować jeszcze z 3600 mg na dobę (1% ludzi ma taki problem).

Jesli żadne z powyższych nie zadziałało możesz sobie pogratulować. FMS to nie Twoja bajka. Szukaj szczęścia gdzie indziej i powodzenia! Jeśli natomiast poczułeś istotne pogorszenie się stanu zdrowia, również możesz sobie pogratulować. Już niedługo pozbędziesz się ogromnego balastu jakim jest Fibromialgia.


W tym miejscu trzeba napisać o salicylanach. Istnieją zasadniczo dwa powody dla których możesz nie zareagować na gwajafenezynę. Albo nie jesteś chory na FMS, albo blokujesz działanie gwajafenezyny (niezależnie od dawki) poprzez salicylany przenikające do twojego ciała (dieta, kosmetyki, środki chemiczne). Ja należę do osób, które nie mają z tym najmniejszego problemu (niska wrażliwość na salicylany). Ludzie różnią się wrażliwością na nie i jeśli należysz do grupy wrażliwców, będziesz musiał wyeliminować salicylany ze swojego życia. Więcej miejsca salicylanom poświęciłem na podstronie Salicylany i problemy jakie generują.

Należy zrozumieć, że ze względu na ryzyko blokowania działania gwajafenezyny przy powzięciu decyzji o stosowaniu / przetestowaniu tego protokołu jest konieczne zobowiązanie się przed sobą do wyrzeczenia w postaci rezygnacji z salicylanów. To wymaga czasu i skrupulatności i jest wielce prawdopodobnym, że stanowi najtrudniejszą część protokołu.

Kiedy pojawią się postępy? Zasadniczo można założyć, że 2 miesiące stosowania dobranej dawki gwajafenezyny to jeden rok cofania objawów choroby. Należy pamiętać, że chorujemy od urodzenia i pełny powrót do zdrowia zajmie nam adekwatną do naszego wieku ilość czasu. Pisząc to mam 32 lata. Widoczne objawy fibro pojawuły się 7 lat temu, a ostatnie 2 lata to kompletna katastrofa. Na protokole jestem około 5 miesięcy i udało mi się rzeczone 2 lata odwrócić! Nadal czuję schodzący ze mnie nadmiar fosforu, ale mogłem bez problemu wrócić do regularnych obowiązków.

Miesięczny koszt mojej terapii to ca. 70 PLN.

Lojalnie ostrzegam, że początkowy okres oczyszczania może być drogą przez mękę. Jeśli tak jak ja należysz do osób, które szybko i gwałtownie odpowiadają już na najmniejszą dawkę, przygotuj się na kilka trudnych miesięcy. Jeden z tych miesięcy spędziłem całkowicie w łóżku, racząc się silnymi opioidowymi lekami przeciwbólowymi. Nie zrażaj się – to jeden z najlepszych scenariuszy jakie mogły się przydarzyć!


Według mojej najlepszej wiedzy dawki o jakich tu piszę są w pełni bezpieczne do długoterminowego stosowania. Dla pewności sprawdź przeciwskazania i możliwe skutki uboczne: Wikipedia


Czytaj dalej >>>