Kontakt


Możesz się ze mną skontaktować pisząc na: kontakt [małpa] fmstoniewyrok [kropka] eu


Informuję, że nie udzielam konsultacji medycznych. Niniejsza strona ma charakter kompletny (zawiera wszystko co miałem do powiedzenia w temacie FMS/CFS i ich leczenia). Jeżeli potrzebujesz dodatkowych informacji skorzystaj z zakładki Przydatne Materiały. Wypada też wspomnieć, że nie jestem lekarzem, a informacje jakie znajdziesz na tej stronie nie stanowią porad medycznych. Jeśli zdecydujesz się z moich rad korzystać, robisz to na własną odpowiedzialność.


[Errata]
Zdarza się, że kontaktują się ze mną ludzie, którzy ewidentnie potrzebują pomocy. Protokół leczenia gwajafenezyną nie jest dla ludzi o miękkich sercach i słabej woli. Wielu odpuszcza, albo nie stosuje się do precyzyjnych obostrzeń. Wielu ze względu na aktualny stan zdrowia nie jest w stanie przeczytać ze zrozumieniem materiału zawartego na niniejszej stronie (o podstawowej książce napisanej jedynie po angielsku nie wspominając). Jestem w stanie to wszystko zrozumieć; byłem tam jeszcze całkiem niedawno. Ty drogi czytelniku musisz z kolei zrozumieć, że jeśli jesteś chory na FMS, to nikt w Polsce ci nie pomoże. Jesteś zdany jedynie na siebie. Wiedz, że FMS w formie takiej jak tutaj przedstawiłem nie jest w naszym kraju nawet diagnozowane. Być może ułożenie sobie w głowie całego protokołu zajmie ci wiele miesięcy, być może będziesz musiał podszkolić się z neurobiologii i biochemii, być może przyjdzie ci nauczyć się angielskiego na poziomie umożliwiającym konsumowanie materiałów naukowych. To wszystko jest trudne, ale jeśli rzeczywiście jesteś chory, jeśli do lektury mojej strony skłoniły cię lata poszukiwań rozwiązań swoich problemów ze zdrowiem - nie ma dla ciebie innego wyjścia. Do wykonania jest duża praca i tutaj ludzie dzielą się na dwa rodzaje: tych, którzy godzą się przedwcześnie umrzeć (a ich stan zdrowia sukcesywnie się pogarsza), oraz tych, którzy gotowi są zrobić wszystko żeby uwolnić się od choroby. 9/10 osób chorych na FMS to kobiety, a te mają tendencje do zaniedbywania swojego zdrowia do czasu odchowania potomstwa. Nie bądź jedną z nich, bo najlepsze co cię czeka to to, że zostaniesz ciężarem dla swoich bliskich. Nie jesteś ze swoim problemem sam. W krajach cywilizowanych do 2% populacji choruje na FMS. Większośc nigdy nie podejmuje leczenia... Będąc uzbrojonym w wiedzę masz szansę rozwiązać swoje problemy. Ta dotycząca skutecznego leczenia FMS jest dostępna od blisko 40 lat.
Ufam, że odwiedzający tę stronę są ludźmi z natury (czy konieczności) poszukującymi rozwiązań. Nie mogę natomiast zrobić nic z tak silnie zakorzenionym w naszym narodzie wynoszeniem na piedestał siebie jako osoby schorowanej, borykającej się z licznymi problemami. Tak moi mili - dla wielu spełnieniem marzeń jest bycie znanym z tego, że są cierpiętnikami. Tym najwyżej współczuję.



"scientia potentia est"